Hejeczka! :D
Tutaj wasza kochana Gelly, chodź teraz raczej... moja koleżanka ochrzciła mnie ksywką Angel, ale moja BFF nadal mówi na mnie Gelly. :)
Już powoli koniec wakacji, a nic ciekawego jak dotąd się nie wydarzyło. Szkoda, ale przecież jeszcze dwa tygodnie. Wczoraj byłam z moją BFF na rowerach. Przejechałyśmy jakieś 13-14 km i jestem trochę zmęczona po wczorajszym dniu. ♥♥
Dzisiaj też spędzałam czas z Martyną (moją BFF) i użalałam się nad sobą, ale nie jest ciekawe o co chodziło. Moje życie w ogóle nie jest ciekawe. :(
Bay!!! :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz