Tak jak już mówiłam wcześniej, byłam na dworze no i... i co? Ja po prostu musiałam zrobić zdjęcia! *.* Oki doki. :) Zaczynamy!
To nasze cienie... znaczy mój i Kini. *.* Lovciam to! ♥.♥
:D Po prostu odpadam przy tym zdjęciu! Hahahahah! xD Ja leżałam na pomoście i patrzałam się w niebo jak wół na malowane wrota. Kinga zaczęła skakać po pomoście, a ja zaczęłam się drzeć - Taniec wiosny!- I się śmiałam. Tak się śmiałam, że nie mogłam nabrać powietrza! Kiedy ona skakała, a ja tak leżałam... wzięłam aparat i zaczęłam robić jej zdjęcia! Hahahah! :D Wyszło kiepsko, ale to trzeba upamiętnić! *.*
Kinia weszła do wody i łapała rybki. xD Ja siedziałam na pomoście, a ona do mnie mówi - Rzucę kamieniem, zrób zdjęcie!- i PLUM! Walnęła z całej siły kamieniem w wodę. Niestety nie zdążyłam zrobić zdjęcia, ale za drugim razem się udało. :)
Owwww!!!!!! Mniam, lody koktajlowe były pyszne. Wzięłyśmy dwie łyżki i jadłyśmy, gadałyśmy, śmiałyśmy się! To były wspaniałe chwile! Hi, hi! Kiedy na wywalała lody o smaku kawy, bo nie chciałyśmy ich jeść ja gryzłam łyżkę i się śmiałam. Ja i ona to mieszanka wybuchowa! xD
Bay!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz