Hej kochani.
Dawno nic nie pisałam, ale też nie mam za bardzo o czym... hm, kupiłam sobie śliczną bluzkę i spodnie, nową torebkę, z flagą Wielkiej Brytani... em... co jeszcze?
Nie mam pojęcia o czym pisać i nie wiem czy też nie zamknę bloga. :-/ Zrobić to, czy nie? Jeżeli jeszcze ktoś to czyta to niech napisze w komentarzu, jeżeli nie otrzymam żadnych komentarzy... zamykam bloga.
Bay... może i na zawsze. :(
sobota, 31 sierpnia 2013
wtorek, 20 sierpnia 2013
Nudy na koniec wakacji...
Hejeczka! :D
Tutaj wasza kochana Gelly, chodź teraz raczej... moja koleżanka ochrzciła mnie ksywką Angel, ale moja BFF nadal mówi na mnie Gelly. :)
Już powoli koniec wakacji, a nic ciekawego jak dotąd się nie wydarzyło. Szkoda, ale przecież jeszcze dwa tygodnie. Wczoraj byłam z moją BFF na rowerach. Przejechałyśmy jakieś 13-14 km i jestem trochę zmęczona po wczorajszym dniu. ♥♥
Dzisiaj też spędzałam czas z Martyną (moją BFF) i użalałam się nad sobą, ale nie jest ciekawe o co chodziło. Moje życie w ogóle nie jest ciekawe. :(
Bay!!! :*
Tutaj wasza kochana Gelly, chodź teraz raczej... moja koleżanka ochrzciła mnie ksywką Angel, ale moja BFF nadal mówi na mnie Gelly. :)
Już powoli koniec wakacji, a nic ciekawego jak dotąd się nie wydarzyło. Szkoda, ale przecież jeszcze dwa tygodnie. Wczoraj byłam z moją BFF na rowerach. Przejechałyśmy jakieś 13-14 km i jestem trochę zmęczona po wczorajszym dniu. ♥♥
Dzisiaj też spędzałam czas z Martyną (moją BFF) i użalałam się nad sobą, ale nie jest ciekawe o co chodziło. Moje życie w ogóle nie jest ciekawe. :(
Bay!!! :*
piątek, 26 lipca 2013
Wiele zmian....
Hejka :D
Dawno nie pisałam nic ciekawego, więc pomyślałam, że powiem Wam co ostatnio zmieniło się w moim życiu... jak tego dużo i ile czasu nie zaznałam takiego spokoju. :)
Po pierwsze - przez to, że jestem directionerką moja przyjaciółka (nie BFF) znielubiła One Direction i ja staram się to naprawić. Już jej o nich nie gadam, ale ich muzyki muszę słuchać. *.*
Po drugie - wiele się w moim życiu zmieniło. Choćby to, że mój charakter staje się jakiś... inny. Jestem inna niż kiedyś i coraz bardziej zaczynam wbijać się w rytm innych directionerek i directionerów.
Po trzecie - moja przyjaciółka jest spokrewniona z One Driection, bo ma niebieskie oczy. (długo by gadać)
Po czwarte - zakładam nowego bloga gdzie będę wrzucać tylko i wyłącznie zdjęcia... ale nie moje tylko przyrody i różnych takich. :)
Cóż... to chyba wszystko. :)
Bay! :*
Dawno nie pisałam nic ciekawego, więc pomyślałam, że powiem Wam co ostatnio zmieniło się w moim życiu... jak tego dużo i ile czasu nie zaznałam takiego spokoju. :)
Po pierwsze - przez to, że jestem directionerką moja przyjaciółka (nie BFF) znielubiła One Direction i ja staram się to naprawić. Już jej o nich nie gadam, ale ich muzyki muszę słuchać. *.*
Po drugie - wiele się w moim życiu zmieniło. Choćby to, że mój charakter staje się jakiś... inny. Jestem inna niż kiedyś i coraz bardziej zaczynam wbijać się w rytm innych directionerek i directionerów.
Po trzecie - moja przyjaciółka jest spokrewniona z One Driection, bo ma niebieskie oczy. (długo by gadać)
Po czwarte - zakładam nowego bloga gdzie będę wrzucać tylko i wyłącznie zdjęcia... ale nie moje tylko przyrody i różnych takich. :)
Cóż... to chyba wszystko. :)
Bay! :*
sobota, 20 lipca 2013
Directionerka :)
Kochani, jestem dierctionerką! :D Tak... od wczoraj, tak dokładnie.
Czad, nie? O.o :D Cóż... to tyle ile chciałam powiedzieć....

A najbardziej lubię Niall'a *.* ♥♥

Bay :*
Gelly ♥♥
Czad, nie? O.o :D Cóż... to tyle ile chciałam powiedzieć....
A najbardziej lubię Niall'a *.* ♥♥
Bay :*
Gelly ♥♥
czwartek, 18 lipca 2013
sobota, 6 lipca 2013
Zdarzają się porażki, ale zawsze jest jakiś sposób żeby się uwolnić...
Hejo!!! Wiele się zdarzyło, dużo się zmieniło. :) Przez cały ten czas, który nie pisałam na blogu moje życie nabrało nowych kolorów i wzbogaciłam moją małą pustą główkę o nowe doświadczenia. ;)
Pierwszym z nich jest to, że jak zjesz za dużo czereśni to możesz spaść z drzewa...
Razem z moją kumpelą (xD) wybrałyśmy się na czereśnie. Trzeba było wejść na drzewo, a jak się już to zrobiło to znajdowało się jakiś metr nad ziemią. Ona poszła objadać moją cudowną gałąź, więc ja weszłam wyżej i zaczęłam zjadać czereśnie tak słodkie, że można by pomyśleć, że jest się w raju. :) Jadłam jeszcze dużo czereśni z innych gałęzi. Tak się obżarłam, że myślałam, że ja spadnę z tego drzewa!!! Na szczęście bezpiecznie zeszłam chwytając się gałęzi. :D
Hm... wczoraj także narysowałam mój własny portret (rysowałam z mojego zdjęcia, ale jest tam też kawałek fikcyjny)jak rysuję sobie włosy. :)

Nie... ja nie potrafię tak pięknie rysować, ale może w przyszłości...? Cóż... będę próbować. :)
O! Wiecie co? Ściągnęłam sobie minecraft'a. :D *HAPPY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!*

No... to chyba już wszystko co chciałam Wam dzisiaj powiedzieć... tak chyba tak. :) (Na razie nie mogę wrzucać zdjęć, bo nie mogę znaleźć adaptera od aparatu :( )
Bay! :*
Pierwszym z nich jest to, że jak zjesz za dużo czereśni to możesz spaść z drzewa...
Razem z moją kumpelą (xD) wybrałyśmy się na czereśnie. Trzeba było wejść na drzewo, a jak się już to zrobiło to znajdowało się jakiś metr nad ziemią. Ona poszła objadać moją cudowną gałąź, więc ja weszłam wyżej i zaczęłam zjadać czereśnie tak słodkie, że można by pomyśleć, że jest się w raju. :) Jadłam jeszcze dużo czereśni z innych gałęzi. Tak się obżarłam, że myślałam, że ja spadnę z tego drzewa!!! Na szczęście bezpiecznie zeszłam chwytając się gałęzi. :D
Hm... wczoraj także narysowałam mój własny portret (rysowałam z mojego zdjęcia, ale jest tam też kawałek fikcyjny)jak rysuję sobie włosy. :)
Nie... ja nie potrafię tak pięknie rysować, ale może w przyszłości...? Cóż... będę próbować. :)
O! Wiecie co? Ściągnęłam sobie minecraft'a. :D *HAPPY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!*
No... to chyba już wszystko co chciałam Wam dzisiaj powiedzieć... tak chyba tak. :) (Na razie nie mogę wrzucać zdjęć, bo nie mogę znaleźć adaptera od aparatu :( )
Bay! :*
sobota, 29 czerwca 2013
wtorek, 18 czerwca 2013
T.T NO! T.T
Hejo! Długo mnie nie było, ale spokojnie!!! Nie umarłam... bo żyję xD i nie byłam w szpitalu. Jestem cała i zdrowa! No zdrowa nie koniecznie, bo siedzę w domu i mam kaszel i katar. :(
ŁI, ŁI, ŁI, ŁI!!!!!! D:
To straszne. Wspaniała pogoda, a ja siedzę w domu. Nie dodam żadnych ciekawych zdjęć, bo siedzę w domu, ale chciałam tylko dac znać, że żyję. xD
A tak w ogóle to co u Was? Ja rozmawiam przez skype z Tini. :)
Chciałabym żeby moje wakacje były tak kolorowe jak te motyle, a nie takie:

:( Moje wakacje jednak nie będą takie złe, bo jestem tylko przeziębiona, a Wam życzę radosnych wakacji!!!! :D
Bay!
ŁI, ŁI, ŁI, ŁI!!!!!! D:
To straszne. Wspaniała pogoda, a ja siedzę w domu. Nie dodam żadnych ciekawych zdjęć, bo siedzę w domu, ale chciałam tylko dac znać, że żyję. xD
A tak w ogóle to co u Was? Ja rozmawiam przez skype z Tini. :)
:( Moje wakacje jednak nie będą takie złe, bo jestem tylko przeziębiona, a Wam życzę radosnych wakacji!!!! :D
Bay!
niedziela, 9 czerwca 2013
Wariatki na horyzoncie!!! xD
Przed chwilą wróciłam z dworu i jest ze mną Kinga. :) Byłyśmy nad jeziorem i porobiłyśmy zdjęcia. :)
Kinia uznała, że tak powinna się zakończyć jazda na rolkach... to znaczy, że rolki na rękach a nogi bose. xD Ktoś zaprzeczy? Myślę, że nie. :)
M....... :d Kocham to zdjęcie, bo przypomina mi o tych pysznych lodach po których obie prawie się nie porzygałyśmy. O.o
Nasze poczciwe gówno. xD
Odpoczynek na pomoście jest fajny... jeżeli można śmiać się z dziecka, ktróe złowiło "rybkę" pod postacią glona. xD
Chmurki. O.o
Oh... jak dobrze powspominać. XD Dobra teraz ja żrem kiełbachę z grilllllllllllllla, a potem idziemy moczyć nogi w poczciwym gównie. xD Znaczy w jeziorze....
Bay! ;*
Nigdy nie jesteśmy sami! *.*
Wiem, że jest dopiero 10 coś, ale jak już wiecie ja uwielbiam pisać na blogu o każdej porze. *.*
Nie wiem dlaczego, ale ja po prostu uwielbiam fotografować moje nogi. Naprawdę nie wiem skąd ten nawyk. O.o
Stadion w Warszawie jest git, ale siedzenia są mało wygodne, więc jak by co to... weźcie sobie poduszkę. xD
Jak wytresować żabę. LOL. XD
Moje bazgroły na piasku. :)
Bay! ;*
sobota, 8 czerwca 2013
Photo by my *.*
Hej!
Tak jak już mówiłam wcześniej, byłam na dworze no i... i co? Ja po prostu musiałam zrobić zdjęcia! *.* Oki doki. :) Zaczynamy!
Tak jak już mówiłam wcześniej, byłam na dworze no i... i co? Ja po prostu musiałam zrobić zdjęcia! *.* Oki doki. :) Zaczynamy!
To nasze cienie... znaczy mój i Kini. *.* Lovciam to! ♥.♥
:D Po prostu odpadam przy tym zdjęciu! Hahahahah! xD Ja leżałam na pomoście i patrzałam się w niebo jak wół na malowane wrota. Kinga zaczęła skakać po pomoście, a ja zaczęłam się drzeć - Taniec wiosny!- I się śmiałam. Tak się śmiałam, że nie mogłam nabrać powietrza! Kiedy ona skakała, a ja tak leżałam... wzięłam aparat i zaczęłam robić jej zdjęcia! Hahahah! :D Wyszło kiepsko, ale to trzeba upamiętnić! *.*
Kinia weszła do wody i łapała rybki. xD Ja siedziałam na pomoście, a ona do mnie mówi - Rzucę kamieniem, zrób zdjęcie!- i PLUM! Walnęła z całej siły kamieniem w wodę. Niestety nie zdążyłam zrobić zdjęcia, ale za drugim razem się udało. :)
Owwww!!!!!! Mniam, lody koktajlowe były pyszne. Wzięłyśmy dwie łyżki i jadłyśmy, gadałyśmy, śmiałyśmy się! To były wspaniałe chwile! Hi, hi! Kiedy na wywalała lody o smaku kawy, bo nie chciałyśmy ich jeść ja gryzłam łyżkę i się śmiałam. Ja i ona to mieszanka wybuchowa! xD
Bay!
Każdy ma wady i zalety :)
Hejo! :D
Jestem Gela, ale przyjaciele mówią mi Gelly. :) Tak wiem, że po angielsku to galaretka. Może dlatego tak ją lubię? Zwłaszcza zieloną. :D
Przed chwilą wróciłam z dworu, gdzie jak szalona jeździłam na rolkach. Upadłam jakieś 20 razy, ale to nie bolało. Mam taki własny, delikatny sposób upadania. :)Wypiłam dzisiaj jakieś 4 szklanki soku i 2 szklanki oranżady. Naprawdę dużo piję. XD Mam szalone życie. Kocham pisać na blogu i... mam ich 13 O.o oraz 7 usuniętych. :) Tak... jestem szajbuską. :) Jednak to nie znaczy, że nie jestem normalna. Jestem wspaniała, nie taka jak inni, bo to by było nudne. Jestem sobą, jestem oryginalna. Nikt nie jest taki jak ja. Mam swoją BFF Tini, która jest zakochana w Martinie Stoesel i Olivii Holt.
Jak już mówiłam dzisiaj cały dzień jeździłam na rolkach z moją przyjaciółką Kinią. :)
Jestem Gela, ale przyjaciele mówią mi Gelly. :) Tak wiem, że po angielsku to galaretka. Może dlatego tak ją lubię? Zwłaszcza zieloną. :D
Przed chwilą wróciłam z dworu, gdzie jak szalona jeździłam na rolkach. Upadłam jakieś 20 razy, ale to nie bolało. Mam taki własny, delikatny sposób upadania. :)Wypiłam dzisiaj jakieś 4 szklanki soku i 2 szklanki oranżady. Naprawdę dużo piję. XD Mam szalone życie. Kocham pisać na blogu i... mam ich 13 O.o oraz 7 usuniętych. :) Tak... jestem szajbuską. :) Jednak to nie znaczy, że nie jestem normalna. Jestem wspaniała, nie taka jak inni, bo to by było nudne. Jestem sobą, jestem oryginalna. Nikt nie jest taki jak ja. Mam swoją BFF Tini, która jest zakochana w Martinie Stoesel i Olivii Holt.
Jak już mówiłam dzisiaj cały dzień jeździłam na rolkach z moją przyjaciółką Kinią. :)
Jak widać na tym zdjęciu siedzimy na krawężniku i gadamy. Jeździłybyśmy dalej, ale się wywaliłam no i Kinga koło mnie usiadła i co? I zaczęłyśmy gadać. :) Jazda na rolkach jest naprawdę super... do póki się nie wywalisz. XD Kinga także moczyła nogi... i łapała dla mnie kijankę. xD Oj Kinia... później nie wiedziała jak wyjść z wody, żeby nie pobrudzić nóg. A skoro mowa o wodzie to może pokarzę zdjęcie, które zrobiłam kiedy odpoczywałyśmy?
Tak...ściągnęłyśmy rolki i skarpetki żeby nasze nogi w pełni odpoczęły od jazdy. xd Wyszłyśmy chyba o 13 coś, a teraz jest 18:00 i dopiero przed chwilą wróciłam do domu. Ach... jak ten czas leci. xD
Jakby ktoś chciał wiedzieć to Kinga prowadzi ten blog: http://love-life1d.blogspot.com/
Jak ktoś chce odwiedzić to śmiało. :)
Jutro jest niedziela, ale pewnie też wyjdę na rolki. Na pewno wyjdę na dwór, bo ma być ciepło. Porobię zdjęcia, powstawiam tutaj,pewnie coś napiszę i... jeszcze dzisiaj może gdzieś wyjdę? Jeszcze nie wiem. :) Jeśli tak, to jutro wstawię zdjęcia, a teraz już kończę, bo zaraz chyba znowu wyjdę na dwór, ale... już nie na rolki. XD
Bay!!! :*
Subskrybuj:
Posty (Atom)